Zaokrętowanie w największym porcie na Seszelach. Jacht zaprowiantowany wraz załogą będzie na Was czekał. Konsjerż odbierze Was z Lotniska.

Jeszcze tego samego dnia uciekamy od zgiełku- żeglujemy w bardziej ustronne miejsce Beau Vallon.

Idealne miejsce na pożegnanie cywilizacji i przywitanie raju. To zdecydowanie najpopularniejsza zatoka na Mahe przyciągająca olbrzymie rzesze turystów. W otoczenie edenicznego klimatu wpisały się pięciogwiazdkowe hotele, kasyna i bazy z atrakcjami wodnymi (w tym nurkowanie).  Wieczorami łatwo znaleźć tu miejsce z koncertami na żywo.

Zatoka nie oferuje żadnej infrastruktury portowej- stoimy na kotwicy- Przyzwyczajmy się- nasz ultra luksusowy katamaran będzie często uciekał od zgiełku marin i tłoku. Jacht oferuje kompletną autonomiczność a szybkie riby gwarantują wygodne połączenie z lądem.

Dzień leniwej i bardzo kabotażowej żeglugi. Wpierw kierujemy się do St Pierre- przy bezwietrznej pogodzie wyspa stanowi idealne miejsce na nurkowanie z rurką! Krótki postój w żegludze wart jest tej atrakcji;-)  

Następnie żeglujemy do Anse Volbert, to Jedna z najpiękniejszych plaż na Parslin. Okoliczna wioska gwarantuje dostawę świeżych owoców- zaś w niektóre dni w pobliskim hotelu odbywają się koncerty.

Dalej kierujemy się do arcyciekawej Curieuse. Tu na plaży wylegują się olbrzymie żółwie, wyspa zachwyci nas lasem namorzynowym i wielkimi palmami kokosowymi. W dawnych czasach znajdowała się tu kolonia trędowatych- idąc wśród bujnej roślinności natrafimy na nią. Historię wyspy opowiada muzeum- niegdyś ,dom lekarza. Ten piękny skrawek lądu jest olbrzymią atrakcją dla żeglarzy!

La Digue to jedna z bardziej naturalnych wysp-  zaliczyć możemy kilka zatok, możemy tez zatrzymać się w jednej z nich i eksplorować wyspę. Anse Cocos to o nasza ulubiona zatoczka- widoki mówią same za siebie! Zatoka daje bardzo dobre osłonięcie przy północno- zachodnim monsunie. Oprócz krystalicznej wody i doskonałych warunków do pływania warto wybrać się na trekking! Widok warty jest odrobiny wysiłku! Krótki spacer zajmie niewiele czasu- dotrzemy do  skały Romea i Julii skąd rozpościera się niezły widok. 

Płynąc dalej mijamy Gand Anse- dużą piaszczystą zatokę a za Pointe Camile docieramy do dziewiczej Anse Marron  kameralna zatoczka zawiera w sobie to co w Seszelach najpiękniejsze: bujna roślinność, piaszczysta plaża i  finezyjnie wyrzeźbione bazaltowe skały.

Najpewniej  zakotwiczymy w jednej z wymienionych powyżej zatok- do wszystkich nie prowadzi żadna droga- dotrzeć można tu pieszo lub łodzią- nie grozi nam tłok.  Jeśli chcesz poczuć się jak rozbitek na bezludnej wyspie "wywieziemy Cię"  ribem do Anse Marron na prywatny romantyczny piknik!

Na noc staniemy tuż przy porcie La Digue. Po kolacji każdy ma okazję na zwiedzanie okolicy i rozkoszowanie się muzyką na plaży i drinkami.

Rano, po śniadaniu udajemy się w głąb wyspy na wycieczkę z przewodnikiem- trafiamy do Vallée de Mai- rezerwatu przyrody wpisany na listę dziedzictwa UNESC jest zwany ogrodem edenu. Tu znajdziemy regionalną roślinność i spektakularne coco de mer- palmy  seszelskie- które dają owoce dopiero po 20 latach od zasadzenia a kolejne 7 lat trwa proces rośnięcia kokosa . Rozróżnia się owoce żeńskie i męskie a  największe kokosy świata- lokalnie określane są mianem "pięknych pośladków". Dojrzały owoc samoistnie spada na ziemię- kto wie może będziemy mieli to szczęście!

Wracamy na jacht- rozkoszujemy się lunchem i żeglujemy w stronę Mahe. Na noc zatrzymamy się na St. Anne. 

Wyspa Świętej Anny stanowi największy z obiektów Parku Narodowego St. Anne. Historycznie w XIX wieku wyspa była osadą wielorybników, w czasie II Wojny Światowej stacjonowali tu Royal Marines- strzegąc portu Viktorii. Dziś wraz z wyspami  Moyenne, Round i Cerf tworza archipelag i rezerwat przyrody.  Na lądzie znajdziemy kilka restauracji zaś w wodzie całkiem często pojawiają się żółwie- które nie bojąc się ludzi nierzadko potrafią pływać wokół nas!